Dajemy radę. Anna ma już rok. I mimo wielu trudów, w które obfitował ten miniony rok, to jest naprawdę super. Anna zaczyna wołać maaagda, albo aaagdaaaa. Magda to ja :) Jest cudowna.
Jest piękna i zachwycająca w swoich minach.
Nie bójcie się dzieci z ZD.
Jest naprawdę fajnie. Trudy są. Z każdym dzieckiem. Mamy czwórkę dzieci i wiemy co to trudy.
Anna każdego ranka budzi nas swoim uroczym gadaniem. Wieczorami wcale nie chce spać bo tyle się dzieje :)
Życie jest fascynujące.
Chciałabym powiedzieć wszystkim rodzicom dzieci niepełnosprawnych to co usłyszałam kiedy urodziła się Ania "...wystarczy ci mojej łaski...". Mocno wierzę, że Pan jest z nami teraz w sposób szczególny, właśnie teraz.
sobota, 30 stycznia 2016
środa, 11 listopada 2015
jestem w drodze
Życie jest drogą. Życie jest piękne.
Droga może być różna. Czasem prowadzi pod górkę, czasem po kamieniach, ale jak się dobrze rozejrzysz to jest pięknie. Dobrze mi jest w tej podróży. Wiem gdzie prowadzi ta droga i tego się trzymam.
A Anna? Wygląda na to, że dobrze jej u nas. Robi mnóstwo śmiesznych rzeczy. Na przykład walczy ze Stasiem i wydaje przy tym niesamowite okrzyki, mówimy wtedy Ania judoka :) Bardzo lubi papier. Niestety lubi też go jeść... Bardzo głośno protestuje, kiedy jej go zabieramy.
Jest wesoło. Dobrze jest iść drogą w takim towarzystwie.
Niech będzie Pan uwielbiony w tym wędrowaniu. Niech Jego anioły idą z nami i przed nami i niech nam będzie wesoło w tej gromadce :)
wtorek, 25 sierpnia 2015
kiedy boli bardzo
Przychodzą takie dni kiedy boli, kiedy chce się wyć. Bo czas biegnie a nasze dziecko jakby żyło gdzieś obok czasu. Nie siedzi w szóstym miesiącu... ząbki też jakoś tak się nie pokazują... nogi słabe, ręce słabe... tylko oczy się zmieniają, jest w nich coraz więcej ciepła.
Ale te oczy sprawiają, że ból jest większy. Bo chciałoby się tym oczom powiedzieć. Zrobiłabym wszystko byś urodziła się zdrowa.
Boli. Ale ten ból i te łzy są potrzebne. Nie wiem komu, nie wiem na co, ale Pan Bóg wie. Jak to powiedziała pani Marta "swoje trzeba wypłakać". Kazdy ma jakieś swoje do wypłakania. Więc czasem płyną łzy strumieniem. Pan Bóg je wszystkie zbiera, bo to nie są łzy żalu to łzy bólu z miłości do dziecka.
Ty Panie znasz mnie Ty wiesz kiedy siadam i wstaję... tak jest w dzisiejszym psalmie. Ty Panie wiesz kiedy jest ciężko i wiesz jak bardzo Cię potrzebuję.
Dobrze jest jeśli się trafi w takim dniu na kogoś mądrego.
Ja mam takie szczęście, zawsze wtedy dzwoni telefon, albo pojawia się ktoś.
Chciałoby się zawołać jak za młodych lat "dobrze, że jesteś :)".
Dobrze Panie, że posyłasz ludzi.
Ale te oczy sprawiają, że ból jest większy. Bo chciałoby się tym oczom powiedzieć. Zrobiłabym wszystko byś urodziła się zdrowa.
Boli. Ale ten ból i te łzy są potrzebne. Nie wiem komu, nie wiem na co, ale Pan Bóg wie. Jak to powiedziała pani Marta "swoje trzeba wypłakać". Kazdy ma jakieś swoje do wypłakania. Więc czasem płyną łzy strumieniem. Pan Bóg je wszystkie zbiera, bo to nie są łzy żalu to łzy bólu z miłości do dziecka.
Ty Panie znasz mnie Ty wiesz kiedy siadam i wstaję... tak jest w dzisiejszym psalmie. Ty Panie wiesz kiedy jest ciężko i wiesz jak bardzo Cię potrzebuję.
Dobrze jest jeśli się trafi w takim dniu na kogoś mądrego.
Ja mam takie szczęście, zawsze wtedy dzwoni telefon, albo pojawia się ktoś.
Chciałoby się zawołać jak za młodych lat "dobrze, że jesteś :)".
Dobrze Panie, że posyłasz ludzi.
niedziela, 7 czerwca 2015
chrzest jest niesamowitym darem
Chrzest dziecka powinien być niezwykłą chwilą. Bo to jest niesamowity dar. Anna Maria jest dzieckiem Boga. Jak dobrze jest nam przy Tobie Panie. Jak cudownie jest móc przeżyć ten sakrament w gronie bliskich i przyjaciół i czuć, że nasze dziecko zostało z radością przyjęte do Kościoła.
Ojciec Lech zapytał, kto zna datę swojego chrztu... ja nie znam, ale moje dzieci już znają :) niech ten dzień będzie dla nich wyjątkowy.
Ojciec Lech zapytał, kto zna datę swojego chrztu... ja nie znam, ale moje dzieci już znają :) niech ten dzień będzie dla nich wyjątkowy.
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Życie jest dobre, życie jest piękne
Są takie chwile kiedy chce się wyć, kiedy wszystko wydaje się iść nie tak. Znowu choroby, znowu kłopoty, znowu ciężko, znowu pod górkę... ale jeśli On jest jeśli On idzie z nami to jest to tylko czas burzy. Zawsze po niej przychodzi pokój. Nie wiem ile jeszcze burz przyjdzie nam przejść w naszym życiu, ale jedno jest pewne
życie jest dobre, życie jest piękne
Zawsze kiedy jest ciężko, Pan posyła kogoś ze słowem. Dziś też tak było. Żeby jednak usłyszeć trzeba chcieć ...
jakie byłoby nasze życie gdyby nie było z nami Anny?
uboższe o tak wiele
i nawet jeśli czasem jest ciężko jesteśmy szczęśliwi
jeśli spodziewasz się dziecka z Zespołem Downa i bardzo się martwisz i jest w Tobie dużo bólu i lęku to wiedz, że ból minie, lęk minie a przyjdzie pokój i ogromna radość
Anna skończyła już 4 miesiące i jest gwiazdą w naszej rodzinie, każdego poranka widzę jej roześmianą buzię, pochylam się nad nią a widzę jak się uśmiecha
nie cofnęłabym czasu
życie jest dobre, życie jest piękne
Zawsze kiedy jest ciężko, Pan posyła kogoś ze słowem. Dziś też tak było. Żeby jednak usłyszeć trzeba chcieć ...
jakie byłoby nasze życie gdyby nie było z nami Anny?
uboższe o tak wiele
i nawet jeśli czasem jest ciężko jesteśmy szczęśliwi
jeśli spodziewasz się dziecka z Zespołem Downa i bardzo się martwisz i jest w Tobie dużo bólu i lęku to wiedz, że ból minie, lęk minie a przyjdzie pokój i ogromna radość
Anna skończyła już 4 miesiące i jest gwiazdą w naszej rodzinie, każdego poranka widzę jej roześmianą buzię, pochylam się nad nią a widzę jak się uśmiecha
nie cofnęłabym czasu
wtorek, 17 marca 2015
porozumienie
Nie ma nic piękniejszego od tych pierwszych świadomych uśmiechów. wydaje się że nic nie rozumie, nie umie mówić, a przecież porozumiewa się doskonale.
może nawet to jej porozumiewanie się jest na wyższym poziomie ?
czy znamy ten język?
uczę się nieustająco od dzieci
spróbuję się dziś częściej uśmiechać, ciekawe czy rodzina zauważy?
piątek, 20 lutego 2015
co powiedzieć rodzicowi, któremu urodziło się dziecko z Zespołem Downa?
Kiedy rodzi się dziecko bliscy, przyjaciele szukają podobieństw do rodziców. Ma twoje usta, ale oczy mamy... Kiedy urodziła się Anna wszyscy próbowali się zachwycać, ale nie szukali podobieństw. Niby nic, ale ...
A tu przychodzi Weronika i co? ano podobna do ojca, właściwie z oczu najbardziej a przecież on nie ma skośnych, no ale podobna i już :)
Bogu dzięki
Nasza córka Anna Maria ma oczy taty, policzki też taty raczej nie moje, ale usta chyba jednak moje.
Już lepiej. Jak trudno być tym kimś kto przychodzi i właściwie nie wiadomo co powiedzieć, na co czekają rodzice dziecka niepełnosprawnego, które dopiero się urodziło,na jakie słowa?
Najbardziej na te same słowa, na które czeka każdy rodzic "jest piękna" i "jeśli czegoś potrzebujecie to jesteśmy", nawet jeśli nigdy nie skorzystamy z tej pomocy to te słowa są na tym etapie bardzo potrzebne. Ale najbardziej potrzebne są wszystkie sygnały jesteśmy. Boli cisza. Bo nie wiadomo co się za nią kryje. Wiem, że to trudne, nie wiadomo co właściwie powiedzieć, czy gratulować czy współczuć? Nie ma gotowych recept, ale każdy sms, każdy mail, każdy telefon nawet ten nieodebrany był ważny i był potrzebny. To były znaki miłości. Bardzo potrzebne. Znaki "nie jesteście sami".
Dostaliśmy wiele takich znaków i bardzo za nie dziękujemy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)